Obernai jest niezwykłe... To zdanie można powtarzać bez końca, bo w końcu to prawda! Miasteczko różni się nieco od Saverne i Strasburga. Wygląda bardziej jak żywcem wyjęte z bajki...:) Kolorowe uliczki zachwycają wyglądem, architekturą, studnie całe otoczone kwiatami wszystko zapiera dech w piersiach:) no i nigdy nie zapomnę ich "typowego" deseru tzw. ,,pływające wyspy" morze w tym wypadku było ubitym białkiem z jajka a wyspy to żółtka... Radzimy nie robić tego w domu ani nie próbować jeść!